piątek, 28 marca 2014

Pora skorzystać z wiosny!

Heja!

Jak tam Wasz dzisiejszy obiad? Mam nadzieję, że równie fajny jak u mnie. Przyszła nam wreszcie wiosna i pora zacząć się przyzwyczajać z jej dobrodziejstw - świeżych warzyw!

Wiem, że wielu nie uznaje warzyw za ważny element w odżywianiu "prawdziwego Faceta", ale każdy, kto walczył kiedyś z "nadmiarem siebie" w okolicach bioder wie lepiej.

Jest dopiero końcówka marca i to, co znajdziemy na półkach w sklepie ciagle pochodzi z importu, ale ja już się zaczynam na nowo przyzwyczajać do produktów niemrożonych.

Dlatego dzisiaj wyciągnąłem parowar i powolutku przygotowuję sobie postno-piątkowy obiadek: ziemniaki, kalafior i żółta fasolka. Niestety fasolka ciągle jest mrożona, ale nie mogę się tej świeżej!




Ciekawe, czy Wy też korzystacie z dobrodziejstwa gotowania na parze? Piszcie w komenatarzach i jak zawsze:

Smacznego!


(Niezależnie od tego, co dzisiaj jecie)