Z ostatniej chwili!
Właśnie mnie natchnęło - mam dla Was jeszcze jeden świąteczny przepis na miarę każdego faceta. Kuchnia może to i mało tradycyjna ale na pewno świąteczna! Łatwy, szybki i przyjemny.
Świąteczny Kus Kus
Potrzeba:
- jeden kot z dużym dystansem do siebie (ja używam mojego kocura, który nazywa się Kus Kus :D )
- jedno świąteczne ubranko dla małych zwierzaków
Wykonanie:
Łapiemy jednego kota z dużym dystansem do siebie (i mało ostrymi pazurami) i pewnym ruchem wkładamy go we wcześniej przygotowane ubranko. Cały tick polega na tym, żeby zrobić to w miarę szybko i wykorzystać nieuwagę zwierzaka.
Tak powinien wyglądać:
Podawać z dużą dozą uśmiechu. Doskonale komponuje się na stole wigilijnym wraz z innymi potrawami ;)
Jeszcze raz wesołych świąt!